Trwa akcja protestacyjna: „Czarny tydzień w pomocy społecznej”. Pracownicy socjalni domagają się m.in. zrównania wynagrodzeń z pensjami w urzędach gminnych. W proteście uczestniczy również Ośrodek Pomocy Społecznej w Nowym Targu.
gólnopolski protest rozpoczął się 19 listopada i potrwa do piątku. Pracownicy socjalni uczestniczący w akcji noszą protestacyjne przypinki, niektóre budynki, w tym ten w Nowym Targu, zostały oflagowane.
Czerwony Dwór przy ul. Kasprusie, gdzie przez 64 lata mieściło się przedszkole, przechodzi generalny remont. W odnowionym zabytku powstanie centrum twórczości ludowej związanej z podhalańskimi artystami i rzemieślnikami.
Czytaj więcej »
Organizatorem protestu są Polska Federacja Związkowa Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej, Związek Zawodowy Pracowników Socjalnych, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Asystentów Rodziny i Komisje Zakładowe NSZZ "Solidarność".
Protestujący domagają się spotkania z przedstawicielami MRPiPS, podczas którego mogłyby zostać omówione ich postulaty.
Wśród żądań protestujących znalazło się m.in. zrównanie wynagrodzeń w jednostkach organizacyjnych pomocy społecznej z wynagrodzeniami w urzędach gminnych, przejrzystej ścieżki awansu zawodowego powiązanej z płacą minimalną, dodatkowych 10 dni urlopu wypoczynkowego rocznie po przepracowaniu 3 lat w zawodzie pracownika socjalnego, asystenta rodziny i koordynatora pieczy zastępczej, gwarancji bezpieczeństwa osobistego oraz regularnych szkoleń w tym zakresie. Uczestnicy akcji chcą ponadto, aby dodatek terenowy przysługujący pracownikom socjalnym, asystentom rodziny i koordynatorom pieczy zastępczej był zależny od przeciętnego wynagrodzenia.
Jeśli postulaty protestujących nie zostaną spełnione, być może zostanie podjęta decyzja o zorganizowaniu strajku włoskiego, strajku generalnego, a nawet masowej rezygnacji z pracy.